Areny TFT: Osąd ― od projektu do realizacji
Niezależnie od tego, czy zmagacie się z Czarną Mgłą w czeluściach areny Hrabiego Szpatuli, czy też w ogóle nie zawracacie sobie nią głowy, relaksując się na arenie Imprezy na Plaży, zakradniemy się lub może damy nura w szczegóły obu tych projektów.
Grafika koncepcyjna: poszukiwanie dwóch aren Osądu
Aby znaleźć się w kryjówce Pingu Chaosu, wystarczy przejść przez jeden, góra dwa portale! Ta ciemna, choć znajoma przestrzeń, to miejsce, w które chcielibyście zabrać pechowców ― to znaczy przyjaciół ― aby podziwiali kunszt waszej metalowej kapeli stworów. Zgadza się, to arena Hrabiego Szaptuli! Jednak mimo wszystkich czaderskich dekoracji, które możecie teraz podziwiać, to miejsce powstało na podstawie prezentowanej poniżej wczesnej koncepcji, którą wyciągnąłem z wirtualnego szkicownika grafika koncepcyjnego, Igora Artyomenki.
Z czasem i po paru przeróbkach wystroju arena Hrabiego Szpatuli zyskała takie niezbędne atrybuty, jak motor typu chopper i wspaniały autoportret naszego ulubionego Pingu Chaosu. Takie detale mogą zmienić zimną jaskinię w odjazdowy apartament ― i mówią też wiele na temat osobowości Pingu Chaosu. Dwie koncepcje areny z późnego etapu projektowania możecie obejrzeć tutaj:
Podczas gdy arena Hrabiego Szaptuli powstawała z myślą o Pingu Chaosu, pomysł na naszą drugą interaktywną arenę zrodził się z potrzeby stworzenia miejsca, w którym gracze mogliby wygrzać się w słońcu, rozprostować nogi i wpaść na Choncca. Grafik koncepcyjny Gino Whitehall stworzył arenę Imprezy na Plaży w stylu boiska do siatkówki plażowej posiadającego piaszczyste podłoże i pola dla przeciwnych drużyn. Jednak projekt tej areny przeszedł kilka przeobrażeń, nim stał się plażowym piaszczystym azylem, jakim jest obecnie! Graficy zaczęli od projektów basenowych. Ale każdy, kto choć raz widział basen, może na mur beton potwierdzić, że baseny nie są zbyt inspirujące. Biorąc to pod uwagę, graficy przerzucili się na pomysł parku wodnego z leniwie płynącą rzeczką (szkice poniżej), który ostatecznie zaistniał w finalnej wersji areny Imprezy na Plaży, czyli tej, jaką znacie.
Graficy koncepcyjni są też odpowiedzialni za dodanie wszystkich elementów interaktywnych do tych aren. W przypadku Imprezy na Plaży dotyczy to zjeżdżalni wodnych, chatki z napojami i reszty atrakcji ― zajmiemy się nimi za chwilę. Gdy koncepcje i lokalizacje zostały zatwierdzone, kolejnym krokiem była grafika środowiska.
Grafika środowiska: tchnięcie życia w areny
Grafika środowiska polegała w tym przypadku na stworzeniu miejsca do sprzedawania nadmorskich przekąsek z pazurem ― ups, miałem na myśli stalaktyty... Ale przede wszystkim jest to etap, na którym Jeremy Page, nasz menedżer grafiki 3D środowiska, doskonali projekt, dopóki nie uzyska odzwierciedlenia rzeczywistości. Aby to osiągnąć, trzeba przejść wiele faz zakończonych uzyskaniem atestu atrakcyjności.
Uzyskanie atestu atrakcyjności zajmuje znacznie więcej czasu niż pozostałe fazy tego procesu. Nie tylko dlatego, że wymaga stałego uzyskiwania opinii zwrotnych i tworzenia na ich podstawie kolejnych wersji, ale również dlatego, że zespół ma dość wysokie standardy w kwestii atrakcyjności. Ale przestrzeganie tych standardów popłaca!
Projektowanie dźwięku: dodawanie rytmu i taktu
Jeśli sądzicie, że usłyszeliście już to, co najfajniejsze, posłuchajcie tylko tego.
To ścieżki dźwiękowe nowych aren tej rotacji, areny Imprezy na Plaży i areny Hrabiego Szpatuli, które uzyskaliśmy dzięki uprzejmości Alison Ho, głównej projektantki dźwięku TFT.
Projektowanie dźwięku to sztuka polegająca na tworzeniu warstw dźwięku pasujących do estetyki środowiska. W przypadku areny Imprezy na Plaży dźwięki ukulele, harmider plażowiczów i odgłosy kroków w chatce z napojami nie tylko pasują do wyglądu areny, ale sprawiają, że ożywa i staje się realna. I to nie jest przypadkowy efekt! Chociaż część dźwięków można znaleźć w bibliotekach cyfrowych, inne (jak łagodny szum fal i odgłos jazdy na rolkach) pochodzą z nagrań zarejestrowanych przez Alison i pozostałych projektantów dźwięku.
Używanie takich rzeczywistych odgłosów otoczenia tworzy bardziej wiarygodne i ekscytujące wrażenie uczestniczenia w Imprezie na Plaży. Dźwięki otoczenia z odgłosem jazdy na rolkach pochodzą z własnych nagrań Alison, które zarejestrowała w Uptown w Chicago. A uspokajający szum fal uzyskaliśmy dzięki nagraniom Isaaca Kikawy i jego psiaka, Dixie, w Switzer Falls w Pasadenie, stan Kalifornia:
Inne dźwięki, jak te do areny Hrabiego Szpatuli, to na przykład szalejący na perkusji dyrektor dźwiękowy League of Legends, Matteo Stronati, czy gitarowe rifty kompozytora Brendona Williamsa. W większości projektowanie dźwięku polega na uzupełnianiu się z twórcami efektów wizualnych. Jednak jeśli chodzi o kapelę stworów hrabiego Szpatuli, sprawy mają się zupełnie inaczej. Zwycięstwo i porażka aktywują inne efekty dźwiękowe, podczas których stwory (które przecież też mają uczucia) szaleją z radości lub pogrążają się w smutku. A skoro mowa o efektach wizualnych...
Efekty wizualne: kliknięcie, spam i reakcja
Tworzenie efektów wizualnych dla plansz przypomina nawiązywanie rozmowy z graczem — ponieważ są to momenty, gdy gra reaguje na wasze wybory, zwycięstwa i porażki. Gdy po serii przegranych wasz własny motocykl chowa się ze wstydu, możecie odnieść wrażenie, jakby gra na bieżąco wczuwała się w wasze emocje. Ale nie wszystkie efekty wizualne wiążą się z porażką. Ulubione efekty wizualne grafika Riot iZaca z tej rotacji to „klikalne” zjeżdżalnie wodne areny Imprezy na Plaży, pozwalające sprawdzić, co stało się z rurką do nurkowania Choncca.
Powtarzalne interakcje dostępne na arenach Hrabiego Szpatuli i Imprezy na Plaży są absolutną nowością w TFT. Mieliśmy już wcześniej efekty dźwiękowe dla serii zwycięstw i porażek, a nawet interakcje. Ale po raz pierwszy w historii TFT ma dynamiczne interakcje aktywowane kliknięciem, takie jak runy na arenie Hrabiego Szpatuli lub zjeżdżalnia wodna na arenie Imprezy na Plaży. To interaktywne elementy, które zmieniają się po każdym kliknięciu, a także w zależności od stanu gry. Będąc graczem, można szybko kliknąć, aby zbudować ulubiony zamek z piasku, który zostanie zmyty przez fale, w przypadku przegranej. Co za pech.
Jak już zapewne wiecie, na nowych arenach Osądu można znaleźć wiele ciekawostek — dużo więcej niż mogłem tu zaprezentować. A więc zabierajcie się za eksplorowanie aren i dajcie mi znać, gdy wykombinujecie, jak namówić motor do powrotu. Hmm...
Areny rotacji TFT: Osąd wprowadziły do TFT wiele nowinek. Badając je, można znaleźć wiele interesujących rzeczy, poczynając od różnych aktywowanych kliknięciem interakcji po prywatne nagrania dźwięków wody i metalu. Więc dopilnujcie, aby nie ominęły was dodatkowe atrakcje i niespodzianki, wybierając areny Hrabiego Szpatuli i Imprezy na Plaży, dopóki są dostępne!